Spirulina jest jednym z super pokarmów, który ostatnio zagościł w mojej diecie. Produkuje się ją z alg morskich, a spożywa w postaci ciemno zielonego proszku lub sproszkowanych tabletek. Spirulina jest suplementem pochodzącym wprost od natury, korzystnie wpływającym na funkcjonowanie całego ciała i mózgu.
Kilka dni stosowania spiruliny do porannego koktajlu owocowego spowodowało, że:
- Miałam zdecydowanie więcej energii
- Chciało mi się ćwiczyć, sprzątać, skakać 🙂
- Miałam więcej siły (uczucie podobne, jak po zajęciach z jogi)
- Miałam lepszy nastrój
Spirulina – 7 korzyści dla zdrowia
- Spirulina jest źródłem wielu witamin i składników mineralnych. Bogata jest w witaminy: B1, B2, B3, B6, B12, C, K, PP, prowitaminę D i E oraz składniki mineralne: potas, sód, fosfor, magnez, miedź, chrom, selen i cynk, a także żelazo, które przyswaja się znacznie lepiej niż z produktów pochodzenia zwierzęcego. Spirulina stanowi również źródło wartościowego białka oraz węglowodanów. Dlatego też jest doskonałym uzupełnieniem diety osób, które nie spożywają mięsa.
- Obniża zły cholesterol ldl, podwyższając poziom dobrego cholesterolu hdl.
- Badania wykazują, że zmniejsza również ryzyko wystąpienia raka.
- Większe dawki spiruliny powodują obniżenie ciśnienia krwi.
- Są badania, które wskazują, że spirulina obniża ryzyko wystąpienia anemii u osób starszych.
- Wzmacnia i poprawia siłę mięśni.
- Korzystnie wpływa na osoby chorujące na cukrzycę typu 2, regulując poziom cukru we krwi.
Jak stosować spirulinę
Sproszkowane algi można wykorzystać do przygotowywania koktajli, sałatek, past warzywnych, czy innych posiłków. Pamiętaj, że jest to super pokarm o bardzo intensywnym smaku, dlatego nie przesadzaj z ilością. W moim przypadku starcza pół łyżeczki proszku dziennie, dodawane do koktajlu ze szpinaku i owoców. Jest to jeden z popularniejszych ostatnio suplementów diety, który podbił serca europejskich konsumentów. Mam nadzieję, że i Twoje. Smacznego!